www.theprojeck.fora.pl

Alex

Speszyłą sie troszke....dlatego chybiłą .

ToRcIk

Uśmiechnął się lekko i bardziej ścisnął jej dłonie..
- Wiem, że potrafisz...masz to we krwi... - wyszeptał.

Alex

Strzeliłą i trafiłą w tarce.Odwróciła sie.
-Mów skod znasz mojego ojca..-powiedziała patrzac na niego

ToRcIk

Spojrzał na dziewczynę, a potem odwrócił wzrok...utkwił go w Zakazanym Lesie.
- Twój ojciec był moim partnerem... - powiedział po chwili. - Pozwoliłem mu uczestniczyć w niebezpiecznej akcji, chociaż wiedział, że ma córkę...to był największy błąd jaki popełniłem w życiu. - dodał odbierając Alex broń i chowając ją za pas. - Podczas akcji nie wszystko poszło tak jak powinno, Twój ojciec został postrzelony, a ja potrącony przez auto...zdołałem tylko zranić człowieka, który zabił Twojego ojca... Dlatego tutaj jestem...dla zemsty.

Alex

-Powiedz kto go zabił..-powiedziała ze łzami w oczach.

ToRcIk

Nie patrzał na dziewczynę...nie mógł...obawiał się tego co zobaczy w jej oczach.
- Człowiek, który jej prezesem hotelu... - odpowiedział po chwili.

Alex

-JEszcze jedno...Byłes dlamnie taki miły tylko ze wzgledu na tlo ze czujesz sie winny?

ToRcIk

Spojrzał na nią...
- Nie... - odparł krótko i ruszył przed siebie. Ból żeber i głowy znowu dawały o sobie znać.

Alex

Spojrzałą na niego i wruciłą do domku .Chciała sie zemscic na tym prezesie wiedziała ze o zrobi.

ToRcIk

Mike zatrzymał się na skraju Zakazanego Lasu... Od kilku dni nie spał dobrze, nękały go ciągle bóle.
Usiadł opierając się o drzewo...mimochodem głaskał grzbiet wilka.
- Chciałbym być wolny jak Ty...

Alex

Usiadłą na weradzie i wzieła gitare zaczełą grac.

Sha la la la la
Sha la la la la

Nazywałeś mnie swoim aniołem
Mówiłeś, że zostałam zesłana z nieba
Trzymałeś mnie mocno w swoich ramionach

Uwielbiałam sposób w jaki czułeś siłę
Nigdy nie chciałam, żebyś odszedł
Chciałam, żebyś został tu trzymając mnie

Tęsknię za tobą
Tęsknię za twoim uśmiechem
I ciągle ronię łzę
Co jakiś czas
I nawet jeżeli teraz jest inaczej
Wciąż jakoś tu jesteś
Moje serce nie pozwoli ci odejść
I chcę, żebyś wiedział
Że tęsknię za tobą, sha la la la la
Tęsknię za tobą

Nazywałeś mnie swoją marzycielką
A teraz sen się dla mnie skończył
Bardzo bym chciała, żebyś zobaczył
Wszystko co jest dla mnie ważne
Wracam myślami w przeszłość
To prawda, że czas leci za szybko

ToRcIk

Usłyszał śpiew dziewczyny...poczucie winy spadła na niego z podwójną siła...
- To ja powinienem wtedy zginać...nie on... - wyszeptał i wstał. Jego jedna noga widniała na terenie Lasu.

Alex

Odłozłą gitare i oparłą sie o krzesło i zamknełą oczy.

ToRcIk

Bez dłuższego wahania wszedł w Las...a wilk z nim...
[Zakazany Las]

Alex

Siedziałą dalej niewiedziałą co robic .Wziełą gitare i grała.