www.theprojeck.fora.pl

ToRcIk

Mike otworzył oczy nie przerywając bić w struny, coraz szybciej i szybciej...jego głos rozbrzmiewał w kabinie.

Alex

ALex wciąz siedziała pod jego kajuta i wsłuchiwała sie w muzyke.

ToRcIk

Mike powoli kończył piosenkę, z szybkiego bicia przeszedł na spokojną palcówkę...

Alex

Przez przypadek uderzyłą głową o sciane.Złapała sie za glowe.

ToRcIk

Mike przerwał grę usłyszawszy huk. Polożył gitarę na łózku i otworzył drzwi od kajuty. Spojrzał na dziewczynę.
- Wszystko dobrze? - zapytał z uśmiechem.

Alex

-Tak..-but mi sie rozwiązał..-wymysliął cos na poczekaniu i usmiechłą sie lekko do niego-A i przy okazji super grasz...

ToRcIk

- Dzięki... - powiedział podajac jej dłoń. - Znasz się na tym, to za pewne Ty grałaś przedtem na gitarze.

Alex

Złapałą jego reke i wstała otrzepałą spodnie.
-Tak to byłam ja...-powiedziałą troche sie zawstydziła calą sytuacja.

ToRcIk

- Wspaniale grasz - powiedział patrząc jej w oczy. - Profesjonalnie. - dodał.

Alex

-Dzieki ale az tak profesjonalnie to ja niegram..-powiedziała.

ToRcIk

- Grasz w jakimś zespole? - zapytał - Czy dla przyjemności?

Alex

-Granie w zespole jest dlamnie przyjemnoscią..-odpowiedziała-A ty ?

ToRcIk

- Dzięki gitarze zarabiam na życie i studia, które zamierzam dokończyć za wszelka cenę - wytłumaczył. - Sprzedaje tez swoje obrazy i rzeźba...

Alex

-Umnie podobnie ale na zycycie to tylko z grania..-powiedziała.

ToRcIk

Mike uśmiechnął się lekko.
- Czyli mamy wspólna pasje... - powiedział i skinął jej głową. - Do zobaczenia. - wszedł do kajuty ale nie zamknął drzwi, podniósł gitare i schował ją do pokrowca. - Jeśli chcesz, wjedź - rzekł do dziewczyny widząc, że nie odeszła.
Na pościeli leżało pełno szkiców...były także na podłodze i stoliku.