www.theprojeck.fora.pl

ToRcIk

- To dobrze - odwzajemnił uśmiech i spojrzał na ocean. - Wiesz może o co chodziło z tą awarią? - zapytał opierając sie o barierkę.

Alex

-Niestety niewiem...-powiedziała.-No cuz dojedziemy tam troszke pózniej..

ToRcIk

Mike uśmiechnął sie lekko wciąż patrząc na ocean.
- Wybierasz sie na dyskotekę? - zapytał nagle sam sie sobie dziwiąc.

Alex

-Jeszce sie nadtym niezastanawiałam..a ty?zapytała .

ToRcIk

- Ja tak samo - odpowiedział i spojrzał na nią. - Nie przepadam za balangami...i hucznymi imprezami ale może zaglądnę na chwilę.

Alex

-Moze tez wpadne na chwilke powiedziała spoglądając na morze.

Skrzynia

Na dziób wpadł profesor lekko podenerwowany - No nareszcie was znalazłem... Cały czas tu byliści?

ToRcIk

Mike spojrzał na profesora z ożywieniem.
- I tak i nie - odpowiedział w swoim stylu. - Czy coś się stało profesorze?

Skrzynia

- Byłem na dole, a większośc pasażęrów już zeszła więc zacząłem się niepokoic, zę was nie ma... Ale skoro tu siedzicie to nie ma problemu - przetarł czoło chusteczką - Przepraszam, ale jestm lekko podenerwowany tą awarią... Nie lubię morza...

Alex

-Nic sie niestało...-powiedziała i usmiechła sie lekko,

ToRcIk

- Niech sie profesor nie martwi...naprawią awarię prędzej czy później - powiedział Mike
Rozejrzał się i dostrzegł ludzi gromadzących sie w sali balowej.
- Chyba rozpoczęła się nocna dyskoteka.

Alex

-No to jak idziemy zobaczyc?-zapytała Mike`a.

ToRcIk

- Pójdzie profesor z nami? - zapytał Willa. - Odpocznie pan, zrelaksuje się... - namawiał

Skrzynia

- Wy młodzi... Niczym sie nie przejmujecie... Naprawi się, zrobi się... Z drugiej strony macie rację... Jutro rano, albo dziś wieczorem będziemy na miejscu... - powiedział i obrócił się na pięcie - do zobaczenia na dyskotece... - i ruszył do sali balowej...

[sala balowa]

ToRcIk

Mike spojrzał na Alex i uniósł jedną brew.
- To jak idziemy? - zapytał