Forum www.theprojeck.fora.pl Strona Główna www.theprojeck.fora.pl
Gra RPG umieszczona w dośc osobliwych realiach ośrodku wypoczynkowego...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kraina Wieczności
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.theprojeck.fora.pl Strona Główna -> Off topic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ToRcIk




Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:23, 17 Sty 2009    Temat postu:

- Kiedy z tond odejdziesz korzystaj z życia... Żyj chwila Alex... - wyszeptał jej do ucha i pocałował ją w głowę. Zamknął oczy, już czas. - Może nie wszystko jeszcze stracone... Kocham Cię... - chłopaka głos zamarł, lecz tors unosił się jakby był pogrążony w śnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:24, 17 Sty 2009    Temat postu:

-Mike...-krzykłą wciaz sie doniegho przytulajac.-mike-powtózyłą juz szeptajac w jej oczach było corazwiecej łęz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:25, 17 Sty 2009    Temat postu:

Do pokoju wbiegło kilkoro mężczyzn... Jeden z nich delikatnie odciągnął ją od Mike.
- On wciąż żyje...ale nie możesz mu pomóc... - powiedział spokojnie. - Wprowadził się w stan śpiączki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:27, 17 Sty 2009    Temat postu:

-Co z nim teraz bedzie..-zapytała-Czy ktos jes wstanie mu pomuc?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:29, 17 Sty 2009    Temat postu:

Uzdrowiciel pokiwał przecząco głową...
- Zostanie tutaj...dopóki jego serce będzie biło... - powiedział odciągając Alex coraz bardziej w stronę łóżka.

- Za to Ty, Córko Słońca... - rzekł centaur patrząc na nią uważnie. - Musisz odejść...wrócić do swojego kraju...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:31, 17 Sty 2009    Temat postu:

Wyrwałą sie i podeszłą do Łuzka na którym lezał Mikee.Złozyła na jego ustach pocałunek.
-JA ciebie kocham i zawsze bede...nigdy otobie niezapomne..-powiedziałą i poeszła do cetaura.Wytarłą łzy których wcioz przybywało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:32, 17 Sty 2009    Temat postu:

Centaur skinął głową...
- Już nigdy tutaj nie wrócisz... - powiedział patrząc na jej zapłakaną twarz. - Jednak będziesz pamiętała każde wydarzenie...każdą chwilę, którą tutaj przeżyłaś - dotknął medaliony, który dostała od Marvola, ten rozbłysnął. - Pomyśl o domu Córko Słońca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ToRcIk dnia Sob 12:33, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alex




Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 1186
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:33, 17 Sty 2009    Temat postu:

Zegnajcie i zaopiekujcie sie nim..-wyszeptałą i pochwili znikła.
[new york]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ToRcIk




Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:41, 17 Sty 2009    Temat postu:

Minął rok
Organizm chłopaka w ciągu całego roku powoli walczył z trucizną... Osuwając ją z jego cała.
Mike przebudził sie gwałtownie... Nie wiedział gdzie się znajduje...
Mdliło go i miał sile zawroty głowy...
- Alex... - wyszeptał. Do pokoju wbiegło kilka osób. Na ich twarzach malowała się radość i zdziwienie.

- Ty żyjesz!! - krzyknęła Tona przytulając go. Pocałowała chłopaka w policzek patrząc na niego płonącymi oczami.

- Co? - zapytał rozglądając się po wszystkich. Wstał i zachwiał się upadając na łóżko. - Gdzie jest Alex? Co się stało? Ile lat byłem w śpiączce?

Każdy zaczął mu po krótce opowiadać co się stało... Chłopak patrzał po wszystkich powoli sobie wszystko przypominając.
- Alex wróciła rok temu do rodziny...urodziła zdrowe dziecko...

Chłopak wstał przytrzymując się blatu stołu. Wciął prysznic i ubrał się...
- Wracam tam...muszę ją zobaczyć - powiedział kilka godzin później wychodząc z pokoju. - Dziękuje za wszystko -- obrócił się w miejscu i zniknął.
[New York]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.theprojeck.fora.pl Strona Główna -> Off topic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23
Strona 23 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin